Nasz kochany kurs zastępowych KU SZCZYTOM! :)

Fasolka · Wysłany: Nie 17:57, 18 Mar 2007 Temat postu:

Nastepny analfabeta... spÓdniczka.... i nie ważne czy harcerska czy mini zawsze pisze się ó Smile

wera · Wysłany: Nie 18:58, 18 Mar 2007 Temat postu:

czytacie czasem co piszą inni ?
spudnica... dobreee ...
moja babcia sie usmieje ! Very Happy

Maćko · Wysłany: Pon 21:37, 19 Mar 2007 Temat postu:

Ja jestem futurystą i wypraszam sobie stare i utarte kaniony pisowni!

wera · Wysłany: Pon 22:38, 19 Mar 2007 Temat postu:

tak mój drogi ale czysty rozsądek nakazuje odmienić "spodnie-spódnica" Wink

-----------------------------

to mój 172 post Cool

-----------------------------

wytłumaczcie mi MAZAKA w tej chwili !
nie bede czekac do obozu
nadal mnie to intryguje...
-----------------------------

ciagle mnie to intryguje...

-----------------------------

jeszcze nie przestało...

-----------------------------

czekam !!

-----------------------------

ciągle czekam !!

-----------------------------

daleko jeszcze Question

Fasolka · Wysłany: Wto 16:07, 20 Mar 2007 Temat postu:

tak, daleko....

(nie wiem czy zrozumiesz)

Mazak-stajesz w kręgu i jedna osoba trzyma mazak, potem go rzuca i mówi imie lub przezwisko jakiejś osoby która bo iść po tem mazak...ale nie ma tak łatwo...musi zostać jedną nową na tym miejscu gdzie stoi...może się położyć(a nawet musi żeby było fajnie) potem jak ona już leży rzuca mazak innej osobie i mówi jej imie i tak dalej...a potem jest taaaaaaakaaaaaaa wieeeeeeeelkaaaaaa kaaaaaaanapkaaaaaa Smile

W to się fajnie gra jak jest dużo osób i jak nie mam spódniczki...

Zrozumiałaś? bo ja nie:)

wera · Wysłany: Wto 22:46, 20 Mar 2007 Temat postu:

aaa ! to sie u nas zapałki nazywa! tylko ze my plątanine z nóg robimy i sie raczej nikt nie kładzie tyllko jest takie wielgaśne skupisko NÓG !

Maćko · Wysłany: Śro 13:46, 21 Mar 2007 Temat postu:

Protestuję! Fajnie jest jak się gra z dziewczętami w spÓdniczkach Razz

To dodaje smaku! Very Happy

Fasolka · Wysłany: Śro 15:08, 21 Mar 2007 Temat postu:

no to mówiliśmy ze inaczej nazywa się to zapałki....ach Wera, Wera... Wink

chociaż ja mam jedno złą przybode z mazakiem...na obozie (w Pasiece 2006) Adam taaaaaaakiii wysooooookiii staną mi na łokciu (było to jakoś na początku) i bolało mnie do końca obozu Sad

o nie...Maciek...nie gra się fajnie w spódniczkach... ostatnio grałam w to na zbiórce 117nastki i.... nie było jak dla mnie zaciekawie...

PS kładłam się między Bartolem i Bogusiem i miałam spódniczkę i...ech:P
i coś jeszcze miałam napisać, ale...zapomniałam Sad

Maćko · Wysłany: Śro 16:02, 21 Mar 2007 Temat postu:

Hahahaha i dlatego jest to fajne!

KatAAk · Wysłany: Śro 16:15, 21 Mar 2007 Temat postu:

Haha... między Bartolem i...BOGUSIEM?
Fasola no o to ciebie nie podejrzewałem... Very Happy

wera · Wysłany: Śro 16:30, 21 Mar 2007 Temat postu:

ej to naprawde nie jest fajne, nic a nic Sad

zgadzam sie z fasolą a "Wy prymitywne samce nadajecie sie tylko do kopania rówów na budowie" (moja pani od bioli) więc nie gadac mi tu ze fajnie jest grac w spódniczkach!

Maćko · Wysłany: Śro 16:32, 21 Mar 2007 Temat postu:

Fajnie dla nas, dla was.... a co nas to obchodzi?

kawka · Wysłany: Śro 17:08, 21 Mar 2007 Temat postu:

Fajna babka od boiliiiii w takim razie będę kopał rowy. Ciekawie nie ??

wera · Wysłany: Sob 23:47, 24 Mar 2007 Temat postu:

bo ona w ogóle nam tłumaczyła ze męzczyzni niedługo wyginą i Kiop wiesz, ten z mojej druzyny, powiedział jej ze sie za duzo "pewnego" filmu naoglądała Very Happy

kawka · Wysłany: Nie 12:45, 25 Mar 2007 Temat postu:

Mamy podobną kobitkę od informatyki, która zgnębiła Maline za to że jest chłopakiem, ogólnie chłopców gnębi.